Konieczność ubezpieczenia pojazdu poruszającego się po drogach budzi mieszane uczucia wśród wielu kierowców. Zazwyczaj ceny ubezpieczeń są bowiem bardzo wysokie, a żeby wypracować zniżki trzeba wielu lat jazdy bez żadnych wpadek. Rozumie się przez to brak kolizji, wypadków i jakichkolwiek zdarzeń drogowych popełnionych z własnej winy. Aby nieco ulżyć kierowcom, chociażby na stronie internetowej https://wygodnie.pl/ubezpieczenie-oc można znaleźć najtańsze polisy, które są w danej chwili dla nas dostępne. Okazuje się też jednak, że nie wszystkie pojazdy, które mają prawo wyjechać na drogę publiczną, muszą mieć OC. Sprawdzamy których z nich możemy bez ryzyka nie ubezpieczać.
Zapewne każdy z nas widział przynajmniej raz w życiu auto na tzw. „żółtych tablicach”. Są to auta, które posiadają już na tyle zaawansowany wiek, a jednocześnie dobry stan, że zostały wpisane do rejestru zabytków. Pozwala im to legitymować się na drodze tablicami rejestracyjnymi z żółtym tłem. Nie ma obowiązku robienia im corocznych przeglądów, a także – co najważniejsze – nie muszą one posiadać OC. Jeśli jednak właściciel chce wyjeżdżać nimi na drogę, polisę trzeba będzie wykupić. Można jednak zrobić to na okres kilku miesięcy, np. tylko na lato.
Kombajny, koparki, spychacze, wózki widłowe z homologacją drogową i inne podobne pojazdy, zaliczają się do grupy wolnobieżnych. Zgodnie z przepisami muszą one posiadać konstrukcyjne ograniczenie prędkości do 25 km/h. Z tego też powodu właściciel nie ma obowiązku wykupu całorocznego OC. Chcąc jeździć po drogach, trzeba jednak posiadać OC krótkoterminowe. Podobna zasada tyczy się pojazdów zarejestrowanych czasowo (posiadających tablice z czerwonymi literami). Warto wiedzieć, że pojazdem wolnobieżnym nie jest ciągnik rolniczy. Jeśli jest zarejestrowany, musi mieć przez cały czas aktualną polisę OC, nawet jeśli nie jeździ po drogach publicznych.